Po rundzie jesiennej drużyna z Pieńska zajmowała ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów. Sytuacja zespołu była beznadziejna. Zarząd klubu ściągnął do siebie trenera Marcina Dąbrowskiego. Charyzmatyczny szkoleniowiec od początku motywował swoich podopiecznych, że nie wszystko jest stracone, a nawet jeśli nie da się utrzymać, to mają walczyć i zostawiać na boisku serce.
Kibice z Pieńska przecierali oczy ze zdumienia, bo młoda drużyna walczyła i była groźna dla każdego przeciwnika. Hutnik odrabiał straty do bezpiecznej strefy w tabeli. Zespół dopiął swego w samej końcówce sezonu, choć nie wszystko zależało od niego. Hutnik zrobił swoje i czekał na wieści z innych boisk. A te okazały się korzystne. Jak podkreśla trener Marcin Dąbrowski, to wszystko już historia. Aby nie doprowadzić do powtórki z poprzedniego sezonu zespół już rozpoczął przygotowania do sezonu.
- Rozpoczęliśmy zajęcia 5 lipca - informuje Marcin Dąbrowski, który na pierwszym treningu miał do dyspozycji dwunastu zawodników. Kolejni piłkarze mają dołączać do zespołu w miarę kończących się urlopów. Hutnik w okresie przygotowawczym ma zaplanowane trzy sparingi. 28 lipca drużyna zagra z Piastem Zawidów, 3 sierpnia z Apisem Jędrzychowice oraz 10 sierpnia z Olszą Olszyna. Nie jest wykluczone, że w tygodniu zespół rozegra jeszcze dodatkowe mecze towarzyskie. Jeśli chodzi o roszady kadrowe do kadry zespołu dołączą juniorzy.
- Będziemy starali się obronić zwycięstwo w programie pro junior i ogrywać jeszcze więcej młodych. Cel na przyszły sezon to jak najlepsza gra i najwyższe miejsce - powiedział Marcin Dąbrowski.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?