Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie jadą na urlop, a pies ląduje na ulicy

HAK
polskapresse/zdjęcie ilustracyjne
Trwają wakacje. Kiedy dla ludzi to czas odpoczynku i relaksu na upraganionym urlopie, dla wielu zwierząt to początek koszmaru. Niestety, szczególnie psy, w tym czasie lądują porzucone przy drodze, w lesie, a nawet podrzucane są na cudze posesje.

Od czerwca ilość psów w IDZ Schronisku dla zwierząt małych w Dłużynie Górnej zwiększyła się aż o 30 procent!
- Kolejny problem stanowi zmniejszona ilościa adopcji. Odpowiedzialni ludzie nie chcą adoptować psów tuż przed wakacjami. Każdy chce pojechać na urlop - mówi Sylwia Socha, kierownik schroniska w Dłużynie Górnej. - Ludzie mają różne pomysły na to by pozbyć się pupila. Jadą do innego miasta i tam porzucają psa, małe pieski podrzucane są na cudze posesje. Na szczęście w tym roku nie odnotowaliśmy przypadku przywiązanego psa do drzewa - dodaje Socha.

Pies, który nagle stał się bezpański, jeśli szybko nie znajdzie się pod właściwą opieką może być skazany na śmierć w mękach. Czeka go głodówka, odwodnienie, a w upalne dni nawet śmierć z przegrzania. Na szczęście w powiecie zgorzeleckim i okolicach nie brakuje ludzi niosących zwierzętom pomoc.
- Muszę przyznać, że mieszkańcy o dobrych sercach bardzo szybko reagują na niedolę zwierząt. Otrzymujemy telefony o błąkających się psach, inni informują, że zwierzę wzięli do domu, napoili, nakarmili ale proszą o odbiór bo nie mogę go zatrzymać. W każdym przypadku najpierw staramy się odnaleźć właściciela. Daje ogłoszenie o psie w mediach społecznościowych i na naszej stronie internetowej. Jeśli nikt po niego się nie zgłosi staramy się do wyadoptować jak najszybciej - dodaje Sylwia Socha.

Odpowiedzialni właściciele wiedzą, że psa czy kota na okres urlopu można oddać do hotelu dla zwierząt. W naszym regionie funkcjonują dwa: jeden w Siekierczynie, a drugi w Opolnie-Zdrój. W tym ostatnim, za dobę pobytu psa małej rasy zapłacimy 20 zł, a średniej 25 zł. Najwięcej bo 50 zł kosztuje pobyt psa rasy olbrzymiej jak np. bernardyn. W cenę w liczone jest wyżywienie i stała opieka.
- Każdy pies ma swój pokój z wersalką, a nawet telewizorem - mówi Marek Młodzieński, właściciel hotelu dla psów w Opolnie-Zdrój. - Zwierzęta wyprowadzane są co najmniej trzy razy dziennie, mają zapewnioną zabawę oraz opiekę medyczną. Z wakacji zarówno pies jak i właściciel wraca zadowolony - dodaje nasz rozmówca.
Jeśli nie stać cię by psa lub kota oddać do hotelu poproś o opiekę nad zwierzęciem kogoś bliskiego. Wyrzucając psa na ulicę skazujesz go na ogromny stres,cierpienie, a nawet śmierć. Nie porzucaj zwierząt - ani w wakacje, ani nigdy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto