Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Monitoring i więcej patroli policji na Nadbrzeżu Nyskim. Czy park przestanie być niszczony?

HAK
Piękne, spacerowe miejsce. Ławki, które miały służyć kąpielom słonecznym i wypoczynkowi. Miały...bo dziś są tak brudne, że mało kto chce na nich siadać. Od rewitalizacji Nabrzeża Nyskiego minęło zaledwie kilka miesięcy, a park już został zniszczony. Miasto Zgorzelec chce podjąć interwencję w tej sprawie.

Butelki po alkoholu w każdym miejscu, łupki po słoneczniku, pety, wydrapane napisy. Nadbrzeże Nyskie miało służyć mieszkańcom do odpoczynku, ale niektórzy najwyraźniej nie rozumieją, co znaczy odpoczynek w kulturalny sposób. Zaledwie po kilku miesiącach od rewitalizacji park zaczął przypominać melinę. Spacerowicze ze Zgorzelca są niemal zgodni. Za zniszczenia na Nadbrzeżu Nyskim w głównej mierze odpowiada młodzież. To ustronne miejsce, z dala od głównych ulic miasta i rzadkie patrole policji to idealne miejsce na imprezę w plenerze.

- Park został przebudowany i urządzony po to, by z niego korzystać. To naturalne , że spotyka się tam młodzież, ale miło byłoby, gdyby pozostawiała po sobie porządek. Dotyczy to zresztą wszystkich użytkowników parku. Problem najmocniej odczuwalny jest w weekendy, co nie oznacza, że w tygodniu wszyscy korzystają z koszy na śmieci. A tych w parku jest naprawdę dużo i żeby wyrzucić śmieci nie trzeba daleko chodzić. Wystarczy po prostu z nich korzystać, dając sobie i innym szansę spędzania czasu w czystym otoczeniu - informuje Renat Burdosz, rzeczni prasowy UM Zgorzelec.

Będą nieumundurowane patrole policji i monitoring

Niestety nie wszyscy potrafią szanować to, co zostało zbudowane lub wyremontowane dla mieszkańców. Połamane, podrapane i popisane ławki nie zachęcają do siadania na nich. Butelki po alkoholu, w tym potłuczone, nie zachęcają do spacerów z dziećmi lub psem. Zdarza się, że młodzież na Nadbrzeżu Nyskim urządza sobie regularne imprezy. To niebawem może się skończyć.

- Jeśli chodzi o ochronę parku to przede wszystkim należy sobie zadać pytanie, czy powinno tak być, że każda nowo zrobiona w mieście rzecz, czy przestrzeń musi mieć ochronę. Nie ma na świecie miasta, które miałoby wystarczające fundusze, żeby zapewnić ochronę publicznej przestrzeni przed mieszkańcami. Odnosząc się jednak konkretnie do pytania, informuję, że część parku zostanie niebawem objęta monitoringiem oraz, że wystąpimy do policji z wnioskiem o zwiększenie liczby patroli. Będziemy też wnioskować, aby część patroli była nieumundurowana i piesza, jednak wiele w tej kwestii zależy od możliwości kadrowych zgorzeleckiej komendy - dodaje Renata Burdosz.

Straż miejska jednak by się przydała?

Biorąc pod uwagę, że zgorzelecka komenda policji ma sporo wolnych wakatów, nie lepiej było pozostawić jednostkę Straży Miejskiej w Zgorzelcu? Taka np. wciąż doskonale funkcjonuje w Lubania. Tamtejsi strażnicy prowadzą monitoring miejski, a wyjątkowo bulwersujące wykroczenia publikują również w mediach społecznościowych. To skuteczny sposób na odstraszanie tych, którym przychodzi do głowy by niszczyć wspólne mienie. Niegdyś Straż Miejska wyjątkowo krytycznie oceniania w Zgorzelcu dziś mogłaby znaleźć poparcie wśród mieszkańców.

- Im dłuższy okres czasu dzieli nas od dnia rozwiązania straży miejskiej, z tym większym sentymentem jesteśmy skłonni ją wspominać. Z upływem czasu znacznie wzrosła też skłonność do lepszej oceny pracy tej formacji. Przypominam jednak, że kiedy straż działała ocena jej pracy była bardzo niska, koszty utrzymania dość wysokie, a możliwości działania ograniczone na wielu polach. Liczyliśmy, że dzięki środkom przekazywanym policji, znacznie niższym niż koszt utrzymania Straży Miejskiej, uda się utworzyć kilka etatów na policji lub dofinansować w zamian za dodatkowe zajęcia jakieś etaty już istniejące. Niestety, nie tylko w Zgorzelcu, policja boryka się z brakiem chętnych do pracy - wyjaśnia Renata Burodsz, rzecznik UM w Zgorzelcu.

Warto zgłaszać przypadki wandalizmu

Rzadkie patrole policji i brak straży miejskiej oraz brak poszanowania przez niektórych mieszkańców do wspólnego mienia to powody, dla których Nadbrzeże Nyskie dziś wygląda jak wygląda. Powinno nam służyć lata ale jeśli nic się nie zmieni, w takim tempie niszczenia za kilka miesięcy będzie wyglądać jak przed rewitalizacją. Przypadki wandalizmu najlepiej zgłaszać do Urzędu Miasta Zgorzelec pod nr tel 75 77 59 944 lub 75 77 59 945 w godzinach jego pracy. Po zamknięciu urzędu zgłoszenia o zakłócaniu porządku i niszczeniu mienia można zgłaszać na komendę policji, do dyżurnego 75 49 94 200.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto