Policjanci z Wałbrzycha szybko „namierzyli” kierowcę, który wczoraj przed godz. 23 stracił panowanie na kierownicą i wjechał do rowu w miejscowości Golińsk, tuż przy granicy z Republiką Czeską.
Mundurowi ustalili, że sprawca jechał w kierunku Mieroszowa i kilkaset metrów od granicy stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem.
– Na łuku drogi w lewo, najpierw uderzył w znak drogowy, a następnie zjechał z jezdni do pobliskiego rowu melioracyjnego – informują w wałbrzyskiej Policji.
Mężczyzna wysiadł z rozbitego auta i poszedł sobie. Działania funkcjonariuszy z Wałbrzycha zaprowadziły ich jednak po kilku godzinach do Unisławia Śląskiego, gdzie zatrzymali 41-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego. Badanie wykazało, że miał 1,43 promila alkoholu w organizmie.
– Utracił on więc prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na parking strzeżony. Mężczyzna trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie trzeźwieje. Dzisiaj, bądź jutro, usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
41-latkowi grozi teraz kara do 2 lat więzienia, długotrwały zakaz kierowania pojazdami, oraz wysoka grzywna.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?