Zagłębie już od pierwszych minut pokazywało, że ma chrapkę na pełną pulę punktów. W 7. minucie sprzed pola karnego uderzał Filip Karbowy, a piłka po rykoszecie uderzyła w poprzeczkę. Po pięciu kolejnych minutach gospodarze już prowadzili. Nawotka odegrał piłkę do Górala, który zdołał utrzymać się przy piłce i przy bierności obrońców gości wpakował piłkę do siatki.
Legniczanie próbowali atakować, ale szczelna obrona i wyjątkowy brak dokładności skutecznie im to utrudniało.
Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę powinno być 1:1, ale Danielewicz, który stanął oko w oko z bramkarzem gospodarzy, uderzył prosto w golkipera.
Po zmianie stron niewiele zmieniło się w grze jednych i drugich. Sporo długich, niedokładnych podań i bierność w ofensywie nie sprzyjała Miedzi. W 53. minucie swoją szansę miał Ojamaa, ale uderzył w słupek.
W 78. min. świetną pozycję wypracował Marquitos, uderzył, ale bramkarz gospodarzy znów okazał się lepszy. W 85. min. piłka uderzyła w poprzeczkę Zagłębia, po chwili próbował jeszcze Marquitos, ale wciąż Miedzi brakowało skuteczności. Przed wyższą porażką Miedź uratował Załuska, który w 90. minucie wybronił mocny strzał Pawłowskiego.
Ostatecznie Miedź Legnica przegrała 0:1. Dla Zagłębia to pierwsza wygrana w tym sezonie. Dla Miedzi - pierwsza porażka.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?