Areszt śledczy w Lubaniu to historia. Zostały zasieki, ale na co dzień działają tam firmy (ZDJĘCIA)

W Krakowie zamiast aresztu śledczego powstaną biura IPN. Ten w Warszawie zamienił się w muzeum, a w niespełniającym wymogów budynku w Lubaniu powstały biura różnych firm. W rok po sprzedaży obiektu właścicielowi nie udało się zagospodarować wszystkich budynków. Niezmieniona została też brama wjazdowa i pozostały zasieki. Na dawnym placu zostały jednak ustawione krzesła i stół, przy którym właściciele firm mogą przyjmować interesantów. Na co dzień działają tu, m.in.: GaSerwisCo, zajmujący się serwisem urządzeń grzewczych, TECH-MONT - firma specjalizująca się w montażu konstrukcji stalowych oraz spółki Domy z pasją, której udziałowcy zdecydowali się na zakup terenu po byłym areszcie w Lubaniu.

Informacja o likwidacji aresztu w 2018 roku była dla mieszkańców oraz pracowników służy więziennej sporym zaskoczeniem. Wówczas nic nie wskazywało na to, że placówka zostanie przekształcona. Decyzję podjął minister sprawiedliwości i argumentował fakt koniecznością dostosowywania budynków do nowoczesnych standardów. Według opinii specjalistów areszt w Lubaniu nie spełniał wymogów. W 2021 roku zmienił właściciela, choć nieprzerwanie od 1853 roku pełnił swoja funkcję. W czasie II wojny światowej przetrzymywano tu ponad sto kobiet z francuskiego ruchu oporu, a w głównym budynku jeszcze do niedawna przebywało nawet ponad stu więźniów. Dziś to historia, którą na terenie w samym centrum miasta widać jednak na każdym kroku. Przypomnijmy, że budynki wraz z działką, na której są posadowione zostały sprzedane za kwotę 1 444 300 zł.