Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubań: "Sjesta" na pojemniku do przechowywania piasku i agresor, który dzień wcześniej wyszedł z więzienia. Strażnicy musieli użyć gazu

OPRAC.:
Justyna Orlik
Justyna Orlik
Mężczyzna leżał na pojemniku do przechowywania piasku
Mężczyzna leżał na pojemniku do przechowywania piasku SM Lubań
Straż miejska w Lubaniu w ciągu ostatnich dni interweniowała dwukrotnie. Raz musiała użyć gazu wobec agresywnego mężczyzny, który dzień wcześniej opuścił zakład karny, a drugi raz wzywając służby ratunkowe do 50-latka, który leżał na pojemniku do przechowywania piasku.

W poniedziałek (26 września) w godzinach popołudniowych mieszkaniec zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Zdarzenie miało miejsce w rejonie centrum miasta. Powiadomiony o tym fakcie dyżurny Straży Miejskiej w Lubaniu natychmiast zadysponował na miejsce patrol interwencyjny.

Przybyli strażnicy miejscy podjęli próbę nawiązania kontaktu z tym mężczyzną, a następnie pomogli mu podnieść się i zachować równowagę. W toku interwencji mężczyzna ten w „podzięce” za udzielenie pomocy, wyraźnie pobudzony zaczął zachowywać się wobec funkcjonariuszy agresywnie, dopuścił się do ich znieważenia wykrzykując wulgarne epitety, odmawiał podania swoich danych osobowych oraz nie stosował się do kilkukrotnie wydanych poleceń zachowania się zgodnie z prawem. Kiedy jego zachowanie stawało się coraz bardziej agresywne, strażnicy zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego w postaci ręcznego miotacza gazu, a następnie kajdanek.
Okazało się, że wylegitymowany przez przybyły na miejsce patrol Policji sprawca to 35-letni mieszkaniec powiatu górowskiego, który dzień wcześniej zakończył odbywanie kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym. Dalsze czynności wobec niego prowadzi lubańska policja.

Podobna sytuacja miała miejsce dzień później, kiedy około południa przy jednym ze sklepów spożywczych strażnicy miejscy podjęli interwencję wobec 50-letniego mieszkańca powiatu lubańskiego, który w stanie wyraźnego „zmęczenia” zrobił sobie sjestę na pojemniku do przechowywania piasku. Finał interwencji był podobny jak dzień wcześniej – mężczyzna znieważył strażników, jednak z uwagi na jego niestabilny stan psychofizyczny oraz widoczne problemy motoryczne - użycie ŚPB nie było potrzebne. Zamiast tego zasadne było wezwanie na miejsce Pogotowia Ratunkowego oraz Policji, która prowadzi dalsze czynności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lubań: "Sjesta" na pojemniku do przechowywania piasku i agresor, który dzień wcześniej wyszedł z więzienia. Strażnicy musieli użyć gazu - Zgorzelec Nasze Miasto

Wróć na goerlitz.naszemiasto.pl Nasze Miasto