Przestępcy wykorzystali zdenerwowanie seniorki i chęć pomocy rodzinie. Do 72-latki zadzwoniła kobieta podając się za jej wnuczkę. Kobieta miała wątpliwości co do głosu dzwoniącej, jednak gdy usłyszała, że ta dzwoni ze szpitala, bo jej mąż miał wypadek samochodowy na terenie Niemiec i leży w ciężkim stanie w szpitalu, seniorka tak się przejęła, że przestała się nad tym zastanawiać.
Fałszywa wnuczka poinformowała, że potrzebują pilnie 45 tys zł., aby przewieść jej męża do prywatnej kliniki, ponieważ ma ciężki uraz głowy. Starsza pani powiedziała, że ma tylko 37 tys. zł. Po upływie około 30 min. nieznany seniorce mężczyzna przyszedł pod drzwi jej mieszkania i kobieta przekazał mu oszczędności, które miała w domu. Seniorka po przeanalizowaniu całej sytuacji skontaktowała się z rodziną i dopiero wtedy zorientowała się, że padła ofiara oszustów
- informuje podkom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy KPP w Zgorzelcu
Policjanci kolejny raz apelują o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Pamiętaj - nigdy nie przekazuj swoich oszczędności nieznajomym. Policjanci przestrzegają również przed oszustami, którzy podając się np. za hydraulików, pracowników gazowni, czy wodociągów zostają wpuszczani do mieszkań, gdzie korzystając z nadarzającej się sposobności kradną pieniądze lub wartościowe przedmioty.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?