Pawilon Norweski w Cieplicach-Zdroju już czynny. To restauracja z fantastycznymi wnętrzami i otoczeniem. Co można zjeść i za ile?

Pawilon Norweski uznawany jest za jedyną na świecie budowlę w klasycznym stylu norweskim, która zachowała się w prawie niezmienionym stanie. Powstał w 1909 r. na wzór najstarszej ( z 1880 roku) budowli w stylu norweskim – restauracji Frognerseteren koło Oslo.

Jeleniogórska restauracja wybudowana została w stylu tak zwanym smoczym (norweskim), który rozpropagował w Europie Wilhelm II. Cesarz bywał w Skandynawii i w norweskiej architekturze i kulturze dopatrywał się wspólnych nordyckich źródeł łączących Wikingów i Germanów.

Co charakteryzowało styl norweski?

• wykorzystanie drewnianych belek, układanych w poziomie, okorowanych i później bejcowanych na ciemny brąz,
• kamienna podmurówka,
• wiele pomieszczeń bocznych, ustawianych pod kątem prostym,
• piętro wystawało zawsze poza obrys parteru, na nim były zadaszone przejścia, podobne do balkonów,
• zwieńczenie dachu z każdej strony zakończone było głową smoka, tak jak na długich łodziach Wikingów .

Najbardziej znanym przykładem architektury norweskiej na Dolnym Śląsku jest kościół Wang w Karpaczu.

Pawilon wybudował Eugen Füllner, właściciel dobrze prosperującej fabryki maszyn papierniczych. Na początku XX wieku poczynił szereg inwestycji na rzecz uzdrowiska Cieplice. Jedną z nich było założenie malowniczego parku zwanego norweskim.

Eugen Füllner odbył podróż do Norwegii i zauroczony tamtejszym budownictwem ludowym postanowił wznieść w Cieplicach pawilon w tzw. „stylu smoczym”, dziś zwany Pawilonem Norweskim. Pierwowzorem była znajdująca się nieopodal Oslo restauracja „Frognerseteren”.

Do lat 50. XX wieku w pawilonie funkcjonowała restauracja. Od 1967 roku do 11 sierpnia 2013 roku był on siedzibą Muzeum Przyrodniczego, które przeprowadziło się do dawnej Biblioteki Schaffgotschów (Zespołu Pocysterskiego).

W marcu 2017 roku budynek kupiła Alicja Mazur, znana w Jeleniej Górze restauratorka. Remontując obiekt, pod okiem konserwatora zabytków, zadbała o odtworzenie wnętrz i każdy szczegół. Alicja Mazur nie ukrywa, że remont był żmudny. Plany pokrzyżowała także pandemia. Wreszcie restaurację udało się otworzyć.

Menu restauracji opiera się na tradycyjnej polskiej kuchni. Nawiązaniem do norweskiej tradycji są dania rybne i z owocami morza.

Przykładowe ceny dań:

• Przystawki: od 28 zł za matiasa do 49 zł za tatara z polędwicy wołowej
• Carpaccio z łososia- 42 zł
• Zupa borowikowa- 35 zł
• Rosół - 19 zł
• Zupa rybna - 36 zł
• Placki ziemniaczane ze szpinakiem - 39 zł
• Placki ziemniaczane gulaszem wieprzowym - 41 zł
• Spaghetti bolognese - 36 zł
• Okoń morski - 79 zł
• Dorsz z patelni - 62 zł

Serwowane są także sałaty, pizze, steki, burgery, desery, napoje.

Menu znajdziesz TUTAJ

Jak tam dojechać, zobacz tutaj:

Zdjęcia wnętrz Pawilonu Norweskiego zobacz tutaj