Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seks pod chmurką - latem to dreszczyk emocji. Ale uwaga! Może słono kosztować

HAK
polskapresse
Seks pod chmurką - latem to dreszczyk emocji. Ale uwaga! Może słono kosztować. W samochodzie, w lesie, na łące, na plaży nad jeziorem. Latem wiele osób decyduje się na spółkowanie poza ścianami własnej sypialni. Szukając przygód narażają się na przyłapanie przez innych oraz wysoki mandat. Co sprawia, że tak wiele osób decyduje się na seks pod chmurką?

- Chodzi przede wszystkim o adrenalinę. Mi nie zależy na tym by ktoś mnie zobaczył, raczej odwrotnie. Jednak jest w tym coś podniecającego. Trzeba się rozglądać czy nikogo wokół nie ma. Działać w pośpiechu ale jest to bardzo przyjemne – _opowiada Bartosz ze Zgorzelca. Jak sam przyznaje pierwszą schadzkę w tym roku poza sypialnią ma już za sobą. - Pojechaliśmy z moją dziewczyną na łąki koło Koźlic. Wieczorami tam nikogo nie ma. Widok jest piękny na Berzdorfer See. Wręcz romantyczna sceneria zwłaszcza przy zachodzie słońca. Rozłożyliśmy koc i wzięliśmy się „do roboty” -_ żartuje lekko zawstydzony chłopak.

Wyobraźnia tych, którzy decydują się na seks na świeżym powietrzu nie ma granic.
- Bardzo to lubimy z mężem. W zasadzie nasze pierwsze zbliżenie też odbyło się w plenerze. To było podczas ogniska na działce u naszych znajomych. Chodziliśmy ze sobą już miesiąc czasu. Wiadomo, trochę alkoholu. Zaczęliśmy najpierw żartować, że moglibyśmy to zrobić na zielonej trawie, a potem od słów przeszliśmy do czynów – mówi Aneta z Bogatyni. - Teraz regularnie jeździmy już w plener. Jesteśmy po ślubie dwa lata. Dzieci jeszcze nie mamy. Nie mamy nic do stracenia. Uprawialiśmy seks w samochodzie kilka razy, ale nie jest wygodnie. W lesie, na polanie. Raz zdarzyło nam się nawet w pociągu. Dodam, że w nocnym pociągu i mieliśmy pusty przedział – dodaje z uśmiechem Aneta.

Konsekwencje takiego zachowanie mogą jednak okazać się dotkliwe, zwłaszcza w kwestii finansowej. Osoby przyłapane na współżyciu w miejscu publicznym mogą zostać ukarane mandatem nawet do 500 zł każda.
Jest to traktowane jako nieobyczajny wybryk, który zagrożony jest karą mandatu od 20 do 500 zł. Jednak jest to o tyle skomplikowana sytuacja, że dodatkowo musi znaleźć się osoba, której będzie to przeszkadzać i będzie mogła złożyć zeznanie. O ile załatwienie swoich potrzeb w miejscu publicznym jest ogólnie przyjmowane jako coś nieobyczajnego, o tyle w przypadku współżycia nie wszystkim to przeszkadza...

Uprawiając seks na świeżym powietrzu narażamy się nie tylko na mandat karny. W upalne dni za sam wjazd do lasu można zostać ukaranym. Inne konsekwencje to narażenie się na pośmiewisko. W dobie telefonów komórkowych i Internetu zdjęcia i filmy w dwuznacznej sytuacji błyskawicznie mogą znaleźć się w sieci.

_- Przecież nie chodzi o to by uprawiać seks na parkingu pod supermarketem. Z dziewczyną nasze przygody rozpoczynamy albo tuż przed, albo po zachodzie słońca. Wybieramy ustronne miejsce gdzie istnieje małe prawdopodobieństwo, że ktoś się pojawi. W życiu nie dopuściłbym do tego by np. zobaczyły nas dzieci – _mówi Bartosz. Seks poza sypialnią od zawsze intrygował. Być może wielu z nas ma coś w sobie z ekshibicjonisty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Seks pod chmurką - latem to dreszczyk emocji. Ale uwaga! Może słono kosztować - Zgorzelec Nasze Miasto

Wróć na goerlitz.naszemiasto.pl Nasze Miasto