Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk przedłużono kolejny raz. Prokuratura wciąż nie otrzymała pełnej dokumentacji z Egiptu

Karolina Niemczyk
Karolina Niemczyk
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze kolejny raz przedłużyła śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk. Przypomnijmy, że mieszkanka Bogatyni zmarła w Egipcie w 2017 roku. Dlaczego śledztwo znów przedłużono?

Magdalena Żuk, mieszkanka Bogatyni, zmarła w Egipcie na początku maja 2017 roku. Śmierć 27-letniej wówczas kobiety wzbudziła wiele kontrowersji oraz pytań. Niestety od 5 lat wciąż nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytania, co dokładnie się wydarzyło. Dlaczego Magdalena Żuk przed śmiercią, na nagraniach wideo, wyglądała na przerażoną i czy padła ofiarą przestępstwa.

Ostatnie pożegnanie Magdaleny Żuk w Bogatyni w 2017 roku. arch. polskapress

Jak dotąd śledczy przesłuchali ok. 200 świadków: członków rodziny Magdaleny Żuk, jej chłopaka, byłych partnerów, znajomych, osoby podróżujące z nią samolotem, a także przebywające z nią w Egipcie.

Do tej pory w ocenie prokuratury na ciele 27-latki nie było śladów świadczących o użyciu przemocy wobec niej. Kobieta nie została zgwałcona. Nie stwierdzono też, by Magda Żuk mogła paść ofiarą procederu handlu ludźmi. Okoliczności śmierci kobiety wciąż są jednak niejasne. Jak dotąd w toczącym się postępowaniu nikomu nie przedstawiono zarzutów.

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze przedłużyło śledztwo sprawie śmierci Magdaleny Żuk do 30 czerwca 2022 roku. arch. polskapress

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze kolejny raz postanowiła przedłużyć śledztwo w sprawie śmierci młodej kobiety, do 30 czerwca 2022 roku.

- Zwróciliśmy się z ponagleniem do strony egipskiej o przesłanie do Polski części dokumentacji toksykologicznej. Część już otrzymaliśmy, jednak nie jest to pełna dokumentacja. Stąd przedłużenie śledztwa o kolejne miesiące - wyjaśnia prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

- Prokuratura weryfikowała również informacje od osób z zewnątrz, które twierdziły, że posiadane przez nie informacje mogą pomóc w ustaleniu przyczyny śmierci Magdaleny Żuk. Niestety ów informacje nie znalazły swojego potwierdzenia i okazały się nieprzydatne - dodaje.

W ciągu trwania śledztwa prokuratura ustaliła, że bezpośrednią przyczyną śmierci Polki był upadek z okna budynku. Na tym etapie wykluczono też, że kobieta padła ofiarą przemocy. Sprawa jednak wciąż pozostawia w opinii publicznej mnóstwo pytań. M.in. o to dlaczego Magdalena Żuk próbowała wyjść lub wyskoczyć przez okno egipskiego szpitala. W sprawie pojawił się też wątek narkotyków, pod których wpływem rzekomo mogła być Polka, a który nie do końca został wyjaśniony.

W maju minie 5 lat od śmierci Magdaleny Żuk. Wygląda na to, że sprawa do tego czasu wciąż nie zostanie wyjaśniona...

Śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk przedłużono kolejny...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk przedłużono kolejny raz. Prokuratura wciąż nie otrzymała pełnej dokumentacji z Egiptu - Zgorzelec Nasze Miasto

Wróć na goerlitz.naszemiasto.pl Nasze Miasto