Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wilczomlecz białounerwiony to ciekawa roślina doniczkowa z Madagaskaru. Sprawdź, jak go uprawiać oraz na co uważać

Katarzyna Laszczak
Katarzyna Laszczak
Wilczomlecz białunerwiony ma ładne liście, wyrastające głównie w górnej części pędu.
Wilczomlecz białunerwiony ma ładne liście, wyrastające głównie w górnej części pędu. Altinka_Bibliotechnaya/pixabay.com
Wilczomlecz białounerwiony nie jest może popularny, ale to ciekawa roślina o oryginalnym wyglądzie. Nie jest przy tym bardzo wymagający i uda się nawet mniej wprawnym ogrodnikom. Trzeba tylko spełnić jego podstawowe wymagania. Radzimy, jak uprawiać wilczomlecz białounerwiony.

Spis treści

Wilczomlecz białunerwiony. Co to za roślina i jak wygląda?

Wilczomlecz białounerwiony (Euphorbia leuconeura) niby od dawna jest znany jako kwiat doniczkowy, jednak nie zdobył jak dotąd dużej popularności. A to oryginalna roślina, która nie jest zbyt wymagająca. Pochodzi z Madagaskaru, a po angielsku bywa nawet nazywany „klejnotem Madagaskaru”. W naturze może dorastać do ok. 2 m wysokości. W uprawie doniczkowej osiąga znacznie mniejsze rozmiary. Jego ozdobą są dość duże, ciemnozielone liście, pokryte wyraźnym białym wzorem, biegnącym wzdłuż nerwów (stąd właśnie część nazwy tej rośliny). Liście są osadzone na solidnych ogonkach i pojawiają się przede wszystkim w górnej części łodygi. Ta najczęściej jest prosta, choć może się też rozgałęziać. U starszych okazów jest wyraźnie czworokanciasta i zgrubiała.

Uprawa wilczomlecza białounerwionego. Jakie warunki lubi ten sukulent?

Aby wilczomlecz białounerwiony dobrze rósł i miał ładne liście, musimy mu zapewnić miejsce z rozproszonym światłem. Wprawdzie teoretycznie zniesie również i cień, i słońce, jednak nie są to warunki optymalne na niego. Lubi pokojową temperaturę, ale zimą doceni nieco niższą (17-18 stopni Celsjusza), jednak absolutnie nie można go narażać na zimne przeciągi.

Ta roślina jest sukulentem, co oznacza, że gromadzi wodę i nie trzeba jej zbyt często podlewać. Jednak ma też duże liście, więc i traci część wody przez parowanie. Wilczomlecz białounerwiony nawadnia się wtedy, gdy górna część podłoża przeschnie (orientacyjnie to raz na tydzień, zimą rzadziej, jednak zależy to od temperatury, wielkości doniczki itp.).

Wilczomlecz białounerwiony koniecznie musi mieć przepuszczalną ziemię – można go posadzić w podłożu dla sukulentów lub w podłożu uniwersalnym z dużą domieszką piasku, perlitu itp. W doniczce musi być odpływ.

Na co uważać, uprawiając wilczomlecz białounerwiony

Niestety ta roślina, podobnie jak inne wilczomlecze, zawiera biały sok, który jest toksyczny. W kontakcie ze skórą, oczami, błonami śluzowymi powoduje podrażnienia. A po zjedzeniu – zatrucia pokarmowe. Dlatego jeśli mamy dzieci (lub zwierzęta domowe), zastanówmy się warto mieć tę roślinę. Tym bardziej, że sok wypływa np. z uszkodzonych pędów lub miejsc, z których odpadł liść. Zawierają go także same liście i inne części rośliny (ale dokładnie tak samo jest w przypadku popularnej gwiazdy betlejemskiej, która również jest wilczomleczem). Jednak białourewiony może działać również na dystans. A wszystko przez to, że czasem w uprawie doniczkowej kwitnie (kwiaty nie są okazałe, ani ozdobne) i zawiązuje nasiona. Następnie „wystrzeliwuje” je na całkiem spore odległości. Nasiona również zawierają toksyczne związki i może się zdarzyć, że zupełnie przypadkiem wylądują nawet w jedzeniu. Wprawdzie nie każdy wilczomlecz kwitnie i owocuje, ale trzeba i na to zwrócić uwagę.

Przydatne akcesoria do roślin i kwiatów

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wilczomlecz białounerwiony to ciekawa roślina doniczkowa z Madagaskaru. Sprawdź, jak go uprawiać oraz na co uważać - RegioDom.pl

Wróć na goerlitz.naszemiasto.pl Nasze Miasto