7 z 17
Poprzednie
Następne
Zdarzenia ze Zgorzelca, którymi żyła cała Polska. Jedne tragiczne, inne zabawne [ZDJĘCIA]
Podpalił się na komendzie zgorzeleckiej policji
W 2011 roku 48-letni górnik z Zawidowa oblał się benzyną i podpalił w Komendzie Powiatowej Policji w Zgorzelcu. Żona mężczyzny tłumaczyła, że ten nie mógł dłużej znieść, że wszystkie instytucje ignorowały problem, który im zgłaszał. Chodziło o działający tuż pod oknami pub, w którym co weekend odbywały się dyskoteki.
Anna Kołecka, psycholog, tłumaczyła wówczas, że "w sytuacji bezradności wobec problemu, którego samodzielnie nie możemy rozwiązać, bardzo często decydujemy się zademonstrować swoją bezsilność, tak w pracy, jak i w życiu prywatnym. To działanie pod wpływem impulsu i emocji, i wcale nie musi oznaczać zaburzeń natury psychicznej."