10 z 17
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
![Do tragicznych zdarzeń doszło w 2016 roku. Żona Roberta W....](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/art-art/85/67/22584185_705766731_large.jpg)
fot. archiwum nm
Zdarzenia ze Zgorzelca, którymi żyła cała Polska. Jedne tragiczne, inne zabawne [ZDJĘCIA]
Najpierw zabił żonę, a później wjechał pod tira z trójką dzieci
Do tragicznych zdarzeń doszło w 2016 roku. Żona Roberta W. zmarła po tym, jak mąż zadał jej cztery uderzenia w głowę trzonkiem od siekiery. Na ciele kobiety nie znaleziono żadnych śladów, świadczących o tym, że się broniła.
Następnie Robert W. pożyczył 100 zł od kolegi i razem z trójką dzieci poszedł na obiad. Następnie wszyscy wsiedli do samochodu i pojechali w kierunku Bogatyni. Na wysokości Działoszyna, mężczyzna zjechał nagle na przeciwległy pas i z prędkością 140 km/h uderzył w samochód ciężarowy. W wypadku zginęła trójka dzieci. Najmłodsze miało 6 lat.