W Kościelnikach Górnych znajduje się eklektyczny pałac, należący niegdyś do rodziny von Carnap. Powstał w latach 1866–1867 i jest to jeden z najładniejszych zabytków w okolicy. Jeszcze do niedawna był zasiedlony przez mieszkańców, którzy wspominają, że miejsce tętniło życiem oraz, że pamiętają czasy jego świetności. Wielu ubolewa nad obecnym stanem pałacu, który mimo ogromnego potencjału, popada w ruinę.
Powybijane szyby, zniszczony dach, drzwi z "kartonu" i odpadający tynk - tak wygląda niegdysiejsza wizytówka Kościelnik Górnych. Pałac został sprzedany w 2004 roku i od tego czasu pada łupem złodziejaszków oraz walczy z siłami natury. Właściciel nie zabezpiecza go w żaden sposób, a na jego teren bez problemu można wejść, a nawet wjechać ciężarówką, bo dookoła znajdują się zabudowania folwarczne, w których mieszkają ludzie. Nic dziwnego, że "amatorów zabytków" nie brakuje.
Z informacji uzyskanych od mieszkańców wiadomo, że inwestor planował tu wybudowanie ośrodka wypoczynkowego, ale nigdy do tego nie doszło. W wyniku samowoli budowlanej i prac bez zezwolenia sam doprowadził do zniszczeń pałacu. Odpowiadał za to przed sądem, który nałożył na niego karę grzywny. To tyle. Dziś nie ma żadnej podstawy prawnej, nakazującej przekazanie budynku w ręce państwa. I nawet, gdyby gmina Leśna zdecydowała się na proces, to ten mógłby trwać w nieskończoność.
Wygląda na to, że pałac nadal będzie niszczał, a policja co jakiś czas przyłapie kolejnych złodziei na gorącym uczynku, jeśli jeszcze cokolwiek zostanie do zabrania.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?