Mieszkańcy Zgorzelca nie kryją radości, gdy na terenie miasta realizowane są kolejne inwestycje. Niektóre z nich, niosą jednak dla nich więcej problemów niż radości. Tak jest w przypadku mieszkańców ul. Daszyńskiego 97- 101a.
– W sierpniu 2010 roku nawiedziła nas powódź – opowiada Robert Majczak, mieszkaniec nadnyskiej kamienicy. – Teren podwórka, a zwłaszcza teren między dwoma ciągami garaży został kompletnie zniszczony. Przez blisko trzy miesiące nie mogliśmy korzystać z garaży należących do nas, czyli mieszkańców tej ulicy.
Wszystkiemu winna była olbrzymia dziura o głębokości 1 metra. Mieszkańcy chodzili i prosili burmistrza o naprawę i dostali obietnicę stworzenia tam nowej drogi dojazdowej.
Deszczówka to dla mieszkańców ul. Daszyńskiego problem. Co na to Urząd Miasta w Zgorzelcu?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?