Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziewczyny chcą walczyć z ogniem

Paulina Gadomska
Kamil Czereba
Dziewczyny z Młodszej Drużyny Pożarniczej w Trójcy chcą swoją przyszłość związać ze strażą pożarną. Już teraz mają dużą wiedzę na temat tej pracy, ale jeszcze daleka droga przed nimi. Co dziewczynom najbardziej podoba się w pracy strażaka?

Strażak to niekoniecznie musi być mężczyzna. Dziewczyny z Młodszej Drużyny Pożarniczej w Trójcy chcą przyszłość związać ze strażą pożarną. Teraz ich obowiązki ograniczają się do bezinteresownej pomocy innym, ale na co dzień mają okazję przyglądać się pracy strażaków ochotników.
– Robię to z wielką przyjemnością – opowiada Emilia Lissewska, która w MDP działa od trzech lat. – Po każdej akcji doprowadzamy wozy strażackie do prawidłowego stanu, by ponownie mogły wyjechać na wezwanie. Raz w tygodniu mamy zebrania, na których starsi strażacy uczą nas, jak posługiwać się sprzętem, dzielą się doświadczeniami i mówią, jak zachowywać się w trudnych sytuacjach.
Samanta Hanke, uczennica trzeciej klasy w Zespole Szkół Zawodowych i Licealnych im. Górników i Energetyków Turowa w Zgorzelcu, współpracuje ze strażakami z Trójcy od czterech lat. Jej przygoda z MDP właśnie dobiegła końca.
– Po ukończeniu osiemnastego roku życia przechodzę do strażaków czynnych i będę przystępować do szkolenia podstawowego, ponieważ aby wyjeżdżać do akcji, niezbędne jest wyszkolenie pożarnicze – opowiada Samanta. – Najbardziej wzbudza we mnie podziw to, że strażacy są tak odważni i mimo narażania własnego zdrowia i życia, zawsze są gotowi, aby nieść pomoc poszkodowanym – to główny powód, dla którego w przyszłości zamierzam związać swoje życie ze strażą.
Dziewczęta czerpią ogromną przyjemność z działalności w Młodszej Drużynie Pożarniczej. Przyznają, że w takiej miejscowości jak Trójca, remiza to jedyne miejsce, gdzie zawsze coś się dzieje.
– Mam wiele dobrych wspomnień, chociażby wspólne rajdy, wyjazdy w góry czy zawody strażackie, na których dobrze się bawimy – mówi Samanta Hanke. – W straży najbardziej podoba mi się to, że nie ma podziału „starszy”, czy „młodszy”, wszyscy świetnie się dogadujemy i chętnie współpracujemy ze sobą.
Podobnego zdania jest Emilia, która zaznacza, że fantastyczne jest zgranie zespołu.
– Po usłyszeniu sygnału na akcję, bez względu na pogodę, porę dnia rzuca się wszystko i pędzi na ratunek. W tym momencie strażacy to drużyna, łączy ich jeden cel - ratowanie innych ludzi – dodaje.
Mimo, że codziennie obserwują zmęczenie, trudy i wypadki starszych kolegów, są zdecydowane. One też w niedalekiej przyszłości zasilą zastępy straży pożarnej, tej zawodowej lub ochotniczej.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goerlitz.naszemiasto.pl Nasze Miasto