16 stycznia br. Anna G. rozpoczęła pracę na nocną zmianę w salonie gier na terenie Bogatyni o godzinie 21.00. Trzy godziny później w lokalu, w towarzystwie kobiety, pojawił się Marcin B. i przebywał tam do 1.30. Po dwóch godzinach do pomieszczenia wbiegło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich kijem bejsbolowym uderzył pokrzywdzoną w głowę oraz górne części ciała, po czym zabierając ponad 12 tys. zł wybiegli.
Policjantom udało się ustalić tylko jednego ze sprawców. Marcin B. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Został objęty aresztem tymczasowym na okres trzech miesięcy. Następnie areszt został przedłużony. Do postępowania zostały dołączone również inne przestępstwa, których miał się dopuścić się mężczyzna.
Marcinowi B. zarzuca się, że ukradł paliwo oraz samochód marki Reanult Clio, naraził kobietę (Marzena K.) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, przemocą próbował wpłynąć na policjantów z Hradka, posiadał substancje psychotropowe w postaci metamfetaminy i pięć razy prowadził pojazd wbrew zakazowi sądu.
Mężczyzna nie przyznał się do żadnego z zarzucanych czynów, a złożone przez niego wyjaśnienie nie zgadza się ze stanem faktycznym. – Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wyznaczył termin rozprawy na 8 lipca 2103 roku – informuje Violetta Niziołek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Postępowaniem objęte zostaną również czyny popełnione na terenie Czech.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?