Do tej pory każdy stawał jak chciał. Teraz obowiązuje tam zakaz. Są i zwolennicy i przeciwnicy, ale znak będzie stał.
Mowa o ul. Broniewskiego w Zgorzelcu, tuż za skrzyżowaniem z ul. Kościuszki. Do tej pory mieszkańcy czy klienci okolicznych sklepów mogli bez problemu postawić samochody na jezdni, wzdłuż drogi. Dla nich nie było problemu. Denerwowali się kierowcy, którzy na wąskim pasie musieli minąć się np. z autobusem z Turowa. – To chore. Zawsze tu były korki koło godz. 15. Teraz będzie spokój – mówi Waldemar Mrozek ze Zgorzelca.
Znak zakazu zatrzymywania się i postoju został postawiony, jak tłumaczy burmistrz Rafał Gronicz, na polecenie policji.
Teraz niezadowoleni są mieszkańcy. – Do tej pory okoliczni mieszkańcy stawiali tam samochody – mówi Nikos Rusketos, radny miasta. – Tam nie ma, gdzie zostawić auta. Trzeba zastanowić się, jak tą sytuację rozwiązać, żeby wszyscy byli zadowoleni.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?